czwartek, 31 grudnia 2020

Ucieczka w kosmos, czyli "Kosmoliski"


 


Autor: Marek Marcinowski
Liczba stron: 27
Wydawnictwo: Anatta 


Krzyś i Sara to dzieci, które uwielbiają opowieści o kosmosie. Pewnego dnia przybywają do nich Kosmoliski, które zabierają ich w magiczną podróż po wszechświecie. Tylko czy ta podróż okaże się snem czy jawą?

"Kosmoliski" to dziecięca opowieść przedstawiająca podróż po kosmosie. Razem z bohaterami poznajemy jak jest zbudowany kosmos oraz co się w nim znajduje. 
Według mnie jest to ciekawa, choć krótka opowieść, która wciągnie nie jedno dziecko w swój świat. Mali czytelnicy napewno będą zachwyceni, gdyż książka jest napisana bardzo w prosty i łatwy sposób, więc najmłodsi nie będą mieć trudności z przeczytaniem jej. Autor w kilku zdaniach opisuje nam każdą planetę czyczy też gwiazdę. A do tego na podsumowanie historii i sprawdzenie pamięci mamy łatwy quiz ze znajomości tekstu. 

Moim zdaniem książka jest warta kupna i z ręką na sercu mogę wam ją polecić. Jeśli kochacie kosmos to powyższa książka jest waszym "must have" do kolekcji. 

Moja ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania tej książki bardzo dziękuję autorowi. 

środa, 23 grudnia 2020

Świąteczne szczęście, czyli "Złodziejki świąt"


 



Autor: Hanna Cygler
Liczba stron: 357
Wydawnictwo: Rebis

Elwira i Maria Teresa to autorki z dwóch różnych dziedzin. Łączy je tylko pisanie książek, a dzieli wszystko, choć się przyjaźnią. Czy obie kobiety znajdą swoje szczęście? 


"Złodziejki świąt" to opowieść o losach bohaterek, które wydarzyły się do świąt. Elwira to kobieta pewna siebie, która nie boi się niczego. Dodatkowo sama walczy o swoje dobre imię, które zostało nadszarpięte przez jeden filmik. 
Maria Teresa to kobieta, której brak pewności siebie, ale ma za to wielkie serce. Kiedy macocha prosi ją o pomoc, ta z ostrożnością robi to, o co ją proszona, choć nie jest łatwo. 
W książce tej poznajemy również Jagne - redaktorkę, która również szuka swojego szczęścia. Lecz czy kolejna ucieczka to dobry wybór? 

Powyższa książka to fajna, przyjemna lektura, a przede wszystkim jest to jedyna opowieść z życia autorek. Dzięki tej opowieści możemy zobaczyć z jakimi sytuacjami muszą radzić sobie bohaterki. Poznajemy ich perypetie zawodowe oraz rodzinne. 
Według mnie "Złodziejki świąt" to ciekawa historia, choć nie jest taka świąteczna jak wskazuje na to tytuł czy też okładka. Opowieść ta jest magiczna na swój sposób i dzięki temu przeżywamy zarówno dobre, jak i złe chwile. Można powiedzieć, że książka ta wywołuje wiele emocji, ale u każdej osoby będą inne. Jedni poczują radość, szczęście, a inni poczują smutek, czy też strach. Jednak pewne jest to, że spodoba się tym, którzy uwielbiają zwariowane opowieści życiowe. 

Moja ocena: 7/10

środa, 16 grudnia 2020

Zadbam o Ciebie, czyli "Bentley"


 



Autor: Melanie Moreland 
Liczba stron: 320 
Wydawnictwo: Editiored

Bentley i Emmy poznają się dzięki przypadkowi, a raczej dzięki plecakowi. Czy w takim przypadku może zaistnieć uczucie? 


"Bentley" to pierwsza część trylogi o trójce przyjaciół, którzy są ze sobą na dobre i na złe. W tej historii główny bohater zajmuje się nieruchomościami, a raczej jest ich królem, ponieważ żyje tylko pracą. Gdy pewnego dnia czeka na spotkanie biznesowe w pobliskiej kawiarni poznaje Emmy, dziewczynę, która łączy studia z pracą. Kiedy ich znajomość się rozwija dochodzi do pogróżek, przed którymi chłopak chce uchronić Emmy. Jednak nie będzie to takie proste, gdyż dziewczyna jest bojowniczo nastawiona, przez co naraża siebie i staje słabym punktem Bentleya. 

Według mnie "Bentley" jest ciekawą, fascynującą opowieścią, gdyż w bardzo ciekawy sposób ukazuje zderzenie dwóch różnych światów. Z jednej strony mamy ukazanego bogatego mężczyznę, żyjącego w luksusach. Natomiast z drugiej strony mamy pokazaną szarą myszkę, żyjącą w trudnych warunkach. Autorka perfekcyjnie ukazała, że nawet ludzie z dwóch różnych grup społecznych mogą coś poczuć do siebie. 
Moim zdaniem powyższa opowieść to emocjonalny rollercoaster, gdyż przeżywamy zarówno chwile grozy, smutku, jak i te szczęśliwe. Jak dla mnie jest to książka warta przeczytania i na pewno zachwyci nie jedną osobę o romantycznej duszy. 

Moja ocena: 10/10

To nieodpowiednia chwila, czyli "Zły czas"

 



Autor: K. N. Haner
Liczba stron: 248
Wydawnictwo: Editiored



Phix porzuca Blaire i pragnie dalszej zemsty. Jednak nie jest to łatwe, gdyż po śmierci ojca dziewczyna została Królową koki. Czy zemsta zwycięży? A może to uczucia zwyciężą? 

"Zły czas" to drugi tom z serii Niebezpieczni mężczyźni. W tej książce poznajemy dalsze losy Phixa i Blaire, czyli pary, którą poznaliśmy w książce "Złe miejsce".
W powyższej książce poznajemy głównie losy Blaire, która po powrocie do domu musi zmierzyć się z nową rzeczywistością, gdyż przez śmierć ojca została królową imperium koki, które musi poprowadzić, bo inaczej zostanie z niczym. Poprowadzenie imperium nie jest dla niej łatwe, ponieważ musi się wiele nauczyć, a do tego nie może zapomnieć o tym, co się wydarzyło w przeszłości, przez co nie zauważa niebezpieczeństwa, które jej zagraża. 

Powiem wam, że nie mogłam się doczekać kontynuacji pierwszego tomu i oczywiście się nie zawiodłam. Drugi tom to idealne dopełnienie losów bohaterów. Choć w tej części skupiamy się na Blaire to jest to ciekawa opowieść pełna zamieszań, kłamstw oraz intryg. Autorka zadbała by czytelnik poczuł na własnej skórze to z jakimi problemami zmagają się bohaterowie. 
Według mnie powyższa książka jest to emocjonująca historia, która można rzec była oparta na faktach. Zaskoczeniem jest epilog, który pozostawia czytelnika w niedosycie, przez co pragnie jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów.
 Jak dla mnie jest to lepsza część od poprzedniej i gorąco wam ją polecam. 

Moja ocena: 10/10

czwartek, 29 października 2020

Uratuje cię, czyli "Po godzinach"


 


Autor: Ludka Skrzydlewska
Liczba stron: 564
Wydawnictwo: Editiored


Indy i Vincent poprzez wspólną współpracę zbliżają się do siebie. Tylko czy na nieufności można zbudować trwałą relację?

Indy to asystentka Ryana, który wplątuje ją do wykrycia tajemnicy przyjazdu jego brata. Natomiast Vincent to brat Ryana, który musi rozwiązać problemy firmy rodzinnej, o których nie wie nikt. Gdy Indy się o tym dowiaduje, planuje chronić szefa, lecz w ten sposób skazuje siebie na tarapaty. Kiedy dochodzi do niefortunnego wypadku, Vincent postanawia chronić Indy oraz wspólnie z nią prowadzić dalsze śledztwo. 


"Po godzinach" to nie jest typowy romans, gdyż ukazany mamy tutaj również wątek defraudacji pieniędzy w firmie. Dzięki temu książka nie jest monotonna, lecz pełna pasji i tajemnic do rozwiązania.
Według mnie jest to intrygująca opowieść pokazująca jak wiele trzeba poświęcić, by poznać prawdę i uchronić swoją pracę, a przede wszystkim utrzymać dobrą opinię o firmie. Powyższa książka to historia wywołująca wiele emocji. Poczujemy przy niej zarówno radość, jak i złość oraz gniew czy też strach. Dużą rolę odgrywają też cięte riposty bohaterów, które doprowadzają do śmiechu.
Moim zdaniem jest to wciągająca opowieść, pomimo tego, że ma ponad 600 stron, co niektórym może przeszkadzać. Minusem mogą być też za długie opisy, przez co dłuży się oczekiwanie na zakończenie. Jak dla mnie jest to książka warta polecenia.

Moja ocena: 8/10

Karma zawsze wraca, czyli "Zemsta ma twoje imię"


 


Autor: Monika Magoska-Suchar
Liczba stron: 251
Wydawnictwo: Editiored


Ian Tott to właściciel imperium hotelowego i żyje tylko pracą, lecz los stawia na jego drodze Ewę i Gabi. Czy bezwzględny biznesmen zazna miłości? Czy tajemnice przeszłości pozwolą mu na szczęście?

Ian po latach wraca do Polski, gdzie rozpoczyna swój kolejny projekt, lecz przeszłość nie daje mu o sobie zapomnieć, przez co pragnie jak najszybciej wrócić do siebie. Jednak los stawia najpierw na jego drodze Ewę, która z miłości popada w obłęd. Następnie na jego drodze staje Gabi, dla której pragnie zrobić wszystko, lecz nie wie, że kobieta pragnie tylko zemsty.

"Zemsta ma twoje imię" to książka pokazana z perspektywy mężczyzny. Poznajemy zarówno jego myśli, jak i wydarzenia, które mu się przytrafiły.
Losy Iana są podzielone na dwie części - "Ewa" i "Gabriela", czyli tak jakby ukazane ww ten sposób zostały przeszłość i teraźniejszość.
Jak dla mnie powyższa książka ukazuje zadufanego w sobie faceta, który myśli, że mając pieniądze może mieć wszystko. Wręcz uważa siebie za Boga, lecz w końcu dopada go zemsta, która doprowadza go na skraj załamania.
Książka sama w sobie nie jest zła i widać, że autorka miała na nią dobry pomysł. Niestety opowieść w pierwszej części oparła się za bardzo na brutalnym seksie i uwłaczającym postępowaniu z kobietami. Natomiast w drugiej części oparta jest na brutalnej zemście. Przez, co zamiast pozytywnych emocji, czuje się tu ciągle agresję, złość i przemoc.
Moim zdaniem książka jest warta przeczytania, ale powinna być mniej brutalna, bo w niektórych momentach doprowadza czytelnika do obrzydzenia. Przez takie sytuację ma się chęć przerwania czytania i rzucenia książki w kąt, ponieważ historia ta zamiast przyciągać to wręcz odpycha.

Moja ocena: 6/10

wtorek, 20 października 2020

Zawalczmy o swoją przyszłość, czyli "Spragnieni, by żyć"

 



Autor: Anna Szafrańska 
Liczba stron: 366 
Wydawnictwo: Burda 


Ala i Kuba spotykają się po kilku latach od tragedii, która ich rozdzieliła. Czy przeszłość i tajemnice pozwolą być im szczęśliwymi? Czy zawalczą o swoją miłość? 

Alicja to młoda dziewczyna, która stara się nie zawieść swoich rodziców oraz próbuje odzyskać dawną więź z nimi. Pomimo tego, że jej rodzina po tragedii, która ich dotknęła się rozpadła to dziewczyna każdego dnia walczy by było lepiej. 
Kuba to dawny przyjaciel Alicji, który obwinia się o spowodowanie tragedii, która dotknęła jej rodzinie. Chłopak również walczy o relacje ze swoimi rodzicami, jednak bardziej woli zawalczyć o swoją przyszłość. 

"Spragnieni, by żyć" to piękna, wzruszająca historia pokazująca jak wiele trzeba znieść dla swojego dobra. Autorka zabiera nas w świat problemów życia codziennego, a przede wszystkim w świat straty brata. Widać, że jest to bolesny temat, ale autorce udało się go idealnie przekazać, dzięki czemu mogliśmy poczuć jakby to nas samych dotknęła ta strata. 
Według mnie powyższa książka to idealna opowieść oparta przede wszystkim na bólu, żalu, walce czy też stracie. Czujemy tutaj również radość, miłość oraz pożądanie, które jest  między bohaterami. 

Podsumowując była to moja pierwsza styczność z twórczością autorki to wiem, że wybrałam idealną książkę, która zamiast mnie zawieść to przyniosła wiele emocji i uczuć, których brakowało mi w wielu innych książkach. Moim zdaniem powieść ta poruszy nie jedno serce i nie jedna osoba będzie płakać. 
Książkę oczywiście bardzo polecam i mam nadzieję, że niedługo przekonamy się, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. 

Za możliwość przeczytania powyższej pozycji dziękuję wydawnictwu Burda oraz portalowi Lubimy Czytać. 

Moja ocena: 10/10 

poniedziałek, 14 września 2020

Wylecz moją duszę, czyli "Słodka dusza"


 


 Autor: Tillie Cole 

Liczba stron: 319
Wydawnictwo: Editiored 


Elsie i Levi poznają się, gdy dziewczyna kradnie chłopakowi portfel. Gdy po kilku dniach Levi myśli, że nie odzyska już swojej zguby to ponownie spotyka Elsie i jej pomaga. Czy między tą dwójką może coś zaiskrzyć?

Przed nami ostatni tom z serii "Słodki dom". Tym razem poznajemy historie z życia najmłodszego z braci Carillo, a mianowicie Leviego. Poznajemy go jako nieśmiałego chłopaka z barkiem pewności siebie, dzięki czemu łatwo odróżnia się go od rodzeństwa. Na jego drodze postawiona zostaje Elsie. Jest to biedna i bezdomna dziewczyna, która zmaga się z wieloma przeciwnościami losu. 

Według mnie historia ta to miła odmiana od poprzednich tomów. Mamy tutaj doczynienia ze spokojną relacją, która rozwija się swoim tempem. Pomimo tego widać, że bohaterów ciągnie do siebie, ponieważ oprócz pożądania są złączeni duchowo, gdyż oboje mieli ciężkie dzieciństwo, dzięki czemu rozumieją swój ból. 
Moim zdaniem książka ta to emocjonująca opowieść o bólu, stracie, cierpieniu, a przede wszystkim uleczeniu. Dodatkowo autorka ukazuje problem, którym jest prześladowanie i brak akceptacji przez innych, tylko dlatego, że ktoś jest niepełnosprawny. W tym przypadku jest tu ukazane znęcanie się nad głuchą osobą, która jest pozostawiona sama sobie do pewnego czasu. Powyższa powieść pokazuje, że nie powinno się tak traktować ludzi, bo może to spotkać każdego z nas, ponieważ ludzie są bezduszność bezwzględni dla każdego i to nie ważne czy jesteś chory czy też zdrowy, ale również wtedy, gdy masz inny kolor skóry czy też inną wiarę. 

Podsumowując "Słodka dusza" to idealne zwieńczenie losów braci Carillo, gdyż pokazuje, że pomimo ciężkiej przeszłości można odnaleźć swoje przyszłościowe szczęście. 

Moja ocena: 10/10 

poniedziałek, 7 września 2020

Dopadne Cię, czyli "Trapped. Romans mafijny"

 



Autor: Alicja Skirgajłło 
Liczba stron: 359
Wydawnictwo: Editiored 


Holly poznaje Declana podczas swojej misji, gdzie musi udawać właścicielkę galerii, żeby móc złapać bossa mafii. Jednak sprawy się komplikują, przez co agentka FBI musi zdecydować czy chronić swoją rodzinę czy wdać się w dalszą grę. Ale czy gra będzie uczciwa, gdy do głosu dojdą uczucia? 

Holly to młoda mama, ale również agentka FBI, która poszła w ślady ojca. Gdy dostaje nowe zlecenie czuje się jakby wróciła do przeszłości, a do tego nowi przełożeni wydają jej się podejrzani. 
Natomiast Declan to boss mafii, który nie daje się złapać, a do tego rządzi całym miastem. Mężczyzna nie ma spokoju, bo oprócz policji musi się zmagać z konkurencją, która czyha na jego miejsce oraz bratem, który uwielbia wpadać w kłopoty. 

Powiem wam, że jest to moja pierwsza styczność z twórczością autorki, która mnie nie zawiodła. "Trapped" to opowieść pełna mafii i erotyki. Według mnie jest to ciekawa książka przedstawiająca zderzenie dwóch stron sprawiedliwości, ponieważ z jednej strony mamy agentkę policyjną a z drugiej szefa mafii. Autorka pokazuje, że nawet takie dwie światy mogą się wzajemnie przyciągać. 
Moim zdaniem powieść ta jest pełna pasji, intryg oraz niebezpieczeństw. Od samego początku wpadamy w burze emocjonalną, która przeprowadza nas przez strach, obawy, agresję, złość, smutek, ale również radość i szczęście. 
Podsumowując powyższa książka to świetna lektura, ponieważ wciąga od samego początku aż do końca. Widać w niej, że jest niepowtarzalna oraz bez zbędnych rozległych opisów. Na plus również działa to, że poznajemy perspektywę kilku bohaterów, a przede wszystkim dwójki głównych, przez co możemy poczuć jak czuli się w danej chwili. W moim odczuciu styl autorki jest przyjemny i zachęca do sięgnięcia po kolejne książki. 

Moja ocena: 10/10 

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Pomóż mi, czyli "Iwan. Jej rosyjski obrońca."






Autor: Roxie Rivera
Liczba stron: 127
Wydawnictwo: Editiored



Erin i Ivan poznają się dość nietypowo, gdyż w momencie prośby o pomoc w uratowaniu siostry. Czy osoby z dwóch różnych światów mogą stworzyć związek?

"Iwan" to pierwsza część cyklu 'Jej rosyjski obrońca', w którym każda książka będzie dotyczyć innego bohatera z kręgu przyjaciół. W pierwszej części poznajemy Ivana, który prowadzi szkołę sztuk walki. Mężczyzna dzięki swojej przeszłości jest również powiązany z pół światkiem i to z tego powodu Erin udaje się do niego z prośbą o pomoc w odnalezieniu siostry. 

Według mnie książka jest ciekawa, lecz bardzo krótka, ponieważ ma tylko 127 stron. Czyta się ją bardzo szybko, gdyż akcja tej historii rozgrywa się bardzo szybko oraz przez to, że jest cienka i nim się oglądamy jest już koniec. Emocji w tej opowieści jest mało, bo głównie odczuwamy strach i adrenalinę oraz trochę pociągu seksualnego.
Moim zdaniem powieść ta jest za szybko rozwinięta, przez co brakuje jej kilku elementów, które znajdujemy w innych książkach. Jednak pomysł na tą historie sam w sobie jest ciekawy i widać, że autorka miała zapał do tej historii tylko w pełni go nie wykorzystała. 

Podsumowując powyższa książka to idealna odskocznia tylko na jeden wieczór.

Moja ocena: 7/10

czwartek, 30 lipca 2020

Spłata długu, czyli "Gra cieni"






Autor: Anna Tuziak
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: WasPos


Logan i Azura poznają się nietypowo, ponieważ ona ratuje go od kary śmierci. Tym aktem skazują siebie na ucieczkę przed samozwańczym gubernatorem. Czy podczas wspólnej wyprawy pozwolą sobie na uczucia? Czy boss mafii i zwykła dziewczyna mogą się w sobie zakochać?


Logan to były boss mafii, którego czekała śmierć na szubienicy. Z ratunkiem przychodzi mu Azura, która w ten sposób skazuje i siebie na wyrok śmierci, gdyż gubernator chce zemsty za ten czyn. Dwie różne osoby, lecz oboje uwielbiają igrać z losem.
"Gra cieni" to opowieść o świecie, który podnosi się po katastrofie nuklearnej. Poznajemy jak wiele zmian zaszło i jak bardzo zmienili się ludzie. Możemy to dostrzec na przykładzie Logana i Nicka, gdyż jeden został skazany za ich uczynki z przeszłości, a drugi wkupił się w łaski wroga. Tylko czy tak powinna wyglądać nierozerwalna więź przyjaźni?
Następnym przykładem jest Azura, która z miłej dziewczyny, która za sprawą wyrządzonej jej krzywdy zmieniła się w maszynę do zabijania i wpakowywania się w kłopoty. Czyli można powiedzieć, że główni bohaterowie są do siebie podobni. 

Według mnie książka ta to ciekawa, a przede wszystkim intrygująca opowieść. Historia wciąga czytelnika w świat tajemnic, intryg i walki o sprawiedliwość. Główni bohaterowie dzięki wybuchowym wymianom zdań dodają tej książce humoru. Dodatkowo bohaterowie drugoplanowi dodają tutaj temperamentu i ciekawości.
Moim zdaniem powieść ta to emocjonalny, a raczej wybuchowy rollercoaster, który czuć na każdym kroku. Jak dla mnie autorka perfekcyjnie zadbała o to, by czytelnik nie mógł się oderwać od książki, gdyż dzięki zwartej akcji i fabule odbiorca zostaje pochłonięty w świat bohaterów, dzięki czemu czyta się ją szybko.

Podsumowując "Gra cieni" jest to rewelacyjna powieść dla osób, które uwielbiają tajemnice, akcje, a przede wszystkim niezwykłość, ponieważ takiej historii nie znajdzie się u innych autorów. Mam nadzieję, że kolejna część przygód Logana i Azury zostanie szybko wydana.


Moja ocena: 10/10

niedziela, 19 lipca 2020

Ostrożny krok, czyli "Uważaj na mnie"




Autor: Abbi Glines
Liczba stron: 381
Wydawnictwo: Pascal

Blythe i Krit poznają się, gdy dziewczyna wprowadza się do bloku, w którym mieszka chłopak. Czy dwie różne osobowości mogą coś stworzyć? 


Krit to buntownik, który nie miał łatwego dzieciństwa. Natomiast Blythe to ułożona dziewczyna, która postanawia się buntować na swój sposób, ponieważ w dzieciństwie była maltretowana psychicznie. 
Dwójka różnych osobowości, które pomimo wszystkich trudności przyciągają się. Tworzą relacje, która jest zarówno normalna, jak i wybuchowa. Choć ich relacja jest dziwna to widać, że opierają ją na wzajemnej fascynacji i ciekawości, ale króluje u nich również zazdrość do której nie chcą się przyznać. 

Moim zdaniem autorka pokazała relacje, która zrodziła się od pierwszego spojrzenia. W książce pokazane jest z jakimi emocjami bohaterowie się zmierzają oraz jaką wewnętrzną walkę przechodzą. Ukazane jest również to, że w każdej chwili mogą na siebie liczyć, a szczególnie w tych tragicznych. 
Według mnie jest to lekka, przyjemna lektura na jeden wieczór. 

Moja ocena: 9/10

niedziela, 12 lipca 2020

Jesteś moją ucieczką, czyli "Uwiedź mnie"





Autor: Abbi Glines
Liczba stron: 383
Wydawnictwo: Pascal


Jess i Jason poznają się w dość nietypowy sposób, ponieważ na ulicy, gdzie dziewczyna zatrzymuje auto chłopaka, by pomógł jej uciec. Czy to zderzenie połączy tą dwójkę?

Jess to zbuntowana dziewczyna, która w ramach zemsty za zdradę rozwala samochód byłego chłopaka. Natomiast Jason to brat gwiazdy rocka, który ucieka do Sea Breeze by odpocząć od życia w cieniu sławnego brata oraz by móc przemyśleć swoje plany na przyszłość, ale mu to nie wychodzi, gdyż Jess wywraca jego świat do góry nogami. 

"Uwiedź mnie" to lekka historia ukazująca zderzenie się dwóch warstw społecznych, ale mimo to bohaterom to nieprzeszkadza, a nawet jeszcze bardziej przyciąga do siebie. Choć bohaterowie dają się wciągnąć w wakacyjny romans to jednak z czasem oboje zdają sobie sprawę, że uczucia grają tutaj coraz większą rolę. 

Moim zdaniem powyższa książka to przyjemna lektura na jeden wieczór, gdyż czyta się ją bardzo szybko. Emocjonalny rollercoaster doprowadza nas do coraz większej ciekawości tego, co się stanie z bohaterami, gdyż za ich sprawą odczuwamy zarówno szczęście, jak ja smutek, a także ból straty i nadzieję. W moim odczuciu ta książka zawiera wszystko, co potrzeba by było w romansie.

Moja ocena: 10/10

poniedziałek, 6 lipca 2020

Bądź moim księciem, czyli "Chłopak z innej bajki"




Autor: Kasie West 
Liczba stron: 351
Wydawnictwo: Feeria Young 


Caymen i Xander poznają się, gdy chłopak odbiera zamówienie dla swojej babci w sklepie, w którym dziewczyna pracuje. Choć ich oboje ciągnie do siebie to Caymen walczy z tym, ze względu na przeszłość matki. Czy ich relacja przetrwa? Czy przeszłość wszystko zniszczy? 

Kolejna książka autorki, która opowiada o nastolatkach. Tym razem mamy dziewczynę i chłopaka, którzy pochodzą z dwóch różnych środowisk społecznych, gdyż on to bogacz, a ona jest biedna. Autorka w bardzo prosty sposób pokazała, że nawet różne pozycje społeczne nie przeszkodzą w uczuciach. 
Według mnie "Chłopak z innej bajki" to bardzo lekka i przyjemna historia, pełna sarkastycznych docinków. W książce tej czuć głównie radość, śmiech i szczęście, ale również smutek. Odnajdujemy w niej również obawy o to, co przyniesie kolejny dzień, a szczególnie o przyszłość, która u głównych bohaterów stoją pod znakiem zapytania. 
Moim zdaniem jest to ciekawa i wciągająca książka na jeden wieczór. 

Moja ocena: 7/10

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Wyzwalasz mój mrok, czyli "Moja mroczna Vanesso"







Autor: Kate Elizabeth Russell
Liczba stron: 437
Wydawnictwo: Otwarte

Vanessa to nastolatka, która wdaje się w romans ze starszym od niej o 27-lat nauczycielem. Czy z tej relacji może wyniknąć coś dobrego? 

Strane i Vanessa tworzą dziwną relacje, która zaczęła się już od początku za pomocą więzi, której nie mogli zrozumieć. Nauczyciel naciskał na dziewczynę, aż ta się w końcu poddała i zaczęła sekretny romans. Jednak z czasem, gdy Strane wykorzystał już Vanesse, ta staje się tematem plotek. Nawet po latach nie rozumie, że to, co się stało nie było dobre tylko złe, a nawet okropne. 

Powiem wam, że książkę czytało mi się opornie, ponieważ nie mogłam zrozumieć, dlaczego nikt nie zareagował na tą dziwną relację, ani tego dlaczego bohaterka nawet po kilku latach uważała to za coś dobrego. Vanessa nie zmieniła swojego nastawienia nawet wtedy, gdy wybucha afera o molestowanie, którego dopuścił się Strane.

Według mnie książka porusza dość trudny temat, którym jest molestowanie oraz gwałt, który w tym przypadku trzeba nazwać pedofilią, ponieważ zdarzenia te dotyczą osoby nieletniej. Autorka za bardzo chciała pokazać jak to wszystko wygląda, przez co czytelnikowi może się to nie spodobać i odrzuci go od poznania dalszej części. 
W moim odczuciu powieść ta to głównie zastraszanie i wymuszanie odpowiedzi na drugiej osobie. Jest również pełna tajemnic oraz krytycznych decyzji podejmowanych przez bohaterkę. 
Podsumowując książka "Moja mroczna Vanesso" to przede wszystkim opowieść dla osób o mocnych nerwach i psychice, ponieważ to, co się tu dzieje jest po prostu nie do zniesienia, gdyż bez niczyjej pomocy z czasem ofiara może nie dać sobie rady, przez co jej psychika może się złamać. 

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Otwarte. 


Moja ocena: 6/10





niedziela, 21 czerwca 2020

Pomylony adres, czyli "Jego przesyłka"





Autor: Penelope Bloom
Liczba stron: 254
Wydawnictwo: Albatros


Liam i Lilith to bohaterowie, którzy są swoim przeciwieństwem. Liam to pracoholik, który ukrywa się przed swoją przyrodnią siostrą, a Lilith to dziewczyna, która uwielbia dogryzać innym ludziom. Czy ta para będzie umiała się ze sobą dogadać? 

"Jego przesyłka" to pikantna opowieść pełna humoru. Los bohaterów jest połączony, ponieważ oboje dostają przesyłki na odwrót i od tamtej pory nie potrafią się odciąć od przyciągania, które z każdym kolejnym dniem jest coraz większe. Jednak ich spokojne życie zaburza przyrodnia siostra chłopaka, która dodaje tej historii adrenalinę, którą było czuć w całej serii. 

Według mnie autorka napisała kolejny krótki romans, ale jest on zabawny, a do tego pełen pikanterii. Od pierwszej strony czuć, że jest to kolejna książka, którą czyta się szybko i nim się czytelnik obejrzy jest już na końcu opowieści. Dlatego też już się nie mogę doczekać kolejnej części i mam nadzieję, że będzie tak samo rewelacyjna jak jej poprzednie części. 

Moja ocena: 10/10


niedziela, 7 czerwca 2020

Okrutny świat, czyli "Człowiek, a nie człowiek"





Autor: Andrzej Duda
Liczba stron: 238
Wydawnictwo: WasPos


Marikijan Sowa to pół Polak, pół Ukrainiec, który po wielu trudach postanawia spędzić swoje życie w Polsce. Jednak śmierć matki zmusza go do powrotu na chwilę do swojej ojczyzny. Po załatwieniu wszystkich spraw wraca do Polski, lecz na miejscu okazuje się, że nie ma do czego wracać. Czy los będzie w końcu mu sprzyjał? 

Główny bohater to chłopak, który nie ma w życiu szczęścia. Najpierw rozstaje się z dziewczyną, potem umiera mu matka, a na końcu zostaje oszukany, przez co staje się bezdomny. Pomimo swojej bezdomności próbuje ze wszystkich sił wydostać się z tej sytuacji, jednak nie jest to proste, gdyż potrzebne dokumenty zostały skradzione. Ale nawet to nie odbiera mu chęci do walki, lecz ludzie, którzy są nieczuli dla osoby potrzebującej. 

Moim zdaniem "Człowiek, a nie człowiek" to opowieść poruszająca bardzo ważny temat, którym jest bezdomność. Czytając o tym dowiadujemy się jakie jest życie i jak bardzo okrutny jest dla nich świat. Jednak najbardziej okrutni są ludzie, którzy zamiast pomóc i wyciągnąć do naszego bohatera pomocną dłoń to go gonią i odtrącają, nawet nasyłają policje. Powieść ta wywołuje mieszanine uczuć, ale przede wszystkim odczuwany jest strach, lęk oraz złość na to, co się w życiu bohatera wydarzyło, ponieważ zamaist być szczęśliwym to ciągle cierpi. 

Według mnie powyższa książka jest bardzo dobrą lekturą, ponieważ dzięki niej dowiadujemy się dużo ciekawych rzeczy. Autor pokazał nam brutalną prawdę, która w każdej chwili może spotkać każdego z nas. Dlatego też warto pomagać ludziom w potrzebie, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy to my będziemy takiej pomocy potrzebować. 



Moja ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu WasPos

niedziela, 31 maja 2020

Babeczkowy świat, czyli "Jego babeczka"




Autor: Penelope Bloom

Liczba stron: 254
Wydawnictwo: Albatros

Ryan i Emily poznają się w domu starców, gdzie dziewczyna uczy sztuki, a chłopak jest zaciągnięty do ośrodka przez kolegę. Dzięki temu spotkaniu Emily zyskuje nowe zlecenie, a Ryan zyskuje nową pracownice do projektu imprezy halloweenowej. Ale czy ta relacja zostaje tylko formalna? Czy wspólna praca połączy ich na zawsze? 

Ryan to współpracownik Hailey, dlatego poznajemy go już w poprzednim tomie autorki. Natomiast Emily to dziewczyna, która uczy sztuki w domu starców, gdzie poznaje Hailey i Williama. Dzięki tej znajomości zostaje wciągnięta do pracy z Ryanem, ktorego zna już z lat szkolnych, ale nie przyznaje się do tego, ponieważ nie była to przyjemna znajomość. 
"Jego babeczka" to opowieść dwójki bohaterów, którzy uwielbiają to samo. A mianowicie oboje uwielbiają jesień i Halloween, dlatego ich współpraca przebiega szybko i prawie łatwo, ponieważ William próbuje ich zeswatać w sposób, który tylko dla niego jest idealny. Książka ta to kolejna zabawna historia, pełna humoru i zabawnych zdarzeń. Poza tym czuć tu, że bohaterowie są idealnie dobrani, ponieważ czuć między nimi wyraźną chemię. 
Według mnie jest to przyjemna lektura na jeden wieczór, szczególnie jesienny. Na pewno spodoba się tym, którzy uwielbiają się śmiać. 


Moja ocena: 10/10 



niedziela, 24 maja 2020

Moje wisienki to tajemnica, czyli "Jej wisienki"




Autor: Penelope Bloom
Liczba stron: 254
Wydawnictwo: Albatros


Hailey i William poznają się w piekarni. Ona sprzedaje mu ciasto wiśniowe, a On kradnie jej wazon z różami. Czy ta dwójka może być idealną parą? 


Hailey to dziewczyna, która by utrzymać swoją piekarnie chwyta się wszystkich mozliwości. Jeden zakład prowadzi ją do podrywania Williama, który jest przeciwieństwem swojego brata. William to facet zabawny i zwariowany, ale jego choroba doprowadza do wielu dziwnych zdarzeń. 

Według mnie "Jej wisienki" to zabawna opowieść pokazująca jak wiele może się zdarzyć i jak wiele trzeba zrobić by nie stracić swojego marzenia. Książka ta to lekka i humorystyczna opowieść. Czuć w niej wzajemne przyciąganie się bohaterów, które działa swoim rytmem. Autorka zadbała o to by czytelnik wczuł się w los bohaterów. Fabuła jest spójna i nim się człowiek obejrzy jest już na końcu historii. 
Podsumowując powyższa książka jest przyjemna i idealna na jeden wieczór. 

Moja ocena: 10/10

piątek, 17 kwietnia 2020

Zagadka rozwiązana, czyli "Konsorcjum. Tom 2"



Autor: A. S. Sivar
Liczba stron: 604
Wydawnictwo: WasPos



Nadia i Dominic ciągną ze sobą bardzo krętą znajomość, która przechodzi przez wiele trudnych sytuacji. Czy ta dwójka może czuć się bezpiecznie? Czy prawda przeszłości może ich zniszczyć? 


Kolejny tom przygód wybuchowej pary, która nie pokazuje nam nudnych wydarzeń, a wręcz popychają nas w świat niebezpiecznych zdarzeń. Bohaterowie zapewniają nam wiele emocji, których nie brakło również w pierwszym tomie, ale to akurat w drugim to wszystko jest ukazane podwójnie.
Autorka kolejną część historii ponownie napisała na ponad 600 stron, ale tym razem grubość książki nie przeszkadza, ponieważ czyta się ją bardzo szybko. Nim się czytelnik obejrzy to jest już w połowie, a nawet na końcu historii, ponieważ przeczytane strony mijają błyskawicznie.
"Konsorcjum tom 2" to książka pełna pasji, żaru, a przede wszystkim pożądania, które można nazwać wzajemną chemią. Od początku do końca widać przyciąganie między bohaterami nawet w chwilach kiedy nie jest między nimi za dobrze. W powyższej części emocja można poczuć na własnej skórze, ponieważ łatwo jest się wcielić w bohaterów. Najbardziej odczuwalne i widoczne jest przyciąganie, ale również miłość, smutek, a nawet nienawiść pomieszana z namiętnością. Można powiedzieć, że dzięki tej mieszance możemy się poczuć jak na karuzeli. Uczucia są tutaj pokazane na każdej płaszczyźnie, a mianowicie w związku, rodzinie czy też przyjaźni.
Jednak pisarka zadbała o to, żeby nam się nie nudziło z tą powieścią, ponieważ dodała jej mrocznych tajemnic oraz wydarzeń z przeszłości, które dają o sobie nagle znać. A przede wszystkim dowiadujemy się w końcu czym jest tytułowe Konsorcjum, które już w pierwszej części było sławne i wspominane.
Mimo wszystko mrok tajemnic jest rozwiewany przez humorystyczne riposty przyjaciół głównych bohaterów.
Podsumowując jak dla mnie "Konsorcjum" to rewelacyjna książka pełna pasji, mroku czy też namiętności, której brakuje w wielu historiach.
Moim zdaniem jest to opowieść, która porywa w swój świat już od pierwszej aż do ostatniej strony.
Mam nadzieję, że autorka szybko udostępni nam kolejny tom, ponieważ zakończenie pozostawia w nas ciekawość dalszych losów wszystkich bohaterów.

Książkę oczywiście bardzo gorąco polecam, ponieważ jest warta przeczytania i na pewno trafi na półkę ulubionych tak jak u mnie.
Za możliwość przeczytania tej historii dziękuje wydawnictwu WasPos.


Moja ocena: 10/10




sobota, 4 kwietnia 2020

Przedpremierowo: Po trupach do celu, czyli "Ostatnie zlecenie"




Autor: Katarzyna Wilk
Liczba stron: 399
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 06.04.2020


Dominika i Robert poznają się nietypowo, bo w barze. Jednak nie jest oni przypadkowe, ponieważ Dominika dostała zlecenie na uwierzenia Roberta. Czy jej się to uda? Czy demony przeszłości dadzą o sobie znać?

Dominika to uwodzicielka, która na swoje ostatnie zlecenie wybrała Roberta. Jednak Robert to nie jest typ zdradzającego męża za jakiego uważała go Dominika. To akurat typ, o którym marzy każda kobieta, lecz żona mężczyzny się nim znudziła. Ale czy aby na pewno? Czy złamanie rutyny nie doprowadzi do tragedii?
Powiem wam, że zgłaszając się na recenzenta powyższej książki nie wiedziałam, co takiego w niej zastanę. Był to przypadkowy traf, ponieważ wydawnictwo prowadziło losowy nabór, więc mógł się zgłosić każdy kto tylko chciał. Podchodziłam do tego zgłoszenia z dużą rezerwą, ponieważ nie sięgam po książki typu thriller, ale jak to mówią "jest ryzyko jest zabawa". Gdy otrzymałam książkę i ją przeczytałam byłam szczerze zaskoczona, ponieważ "Ostatnie zlecenie" to książka, która zawiera wątek romansu.
Przejdźmy zatem do fabuły, ponieważ jest ona bardzo dziwna. Z jednej strony poznajemy to, co czuje główna bohaterka, lecz po chwili przeskakujemy do bohatera drugoplanowego. Według mnie jest to dziwny zabieg, ponieważ lepiej jest się najpierw dowiedzieć, co wyniknie pomiędzy głównymi bohaterami lub pokazać, co dzieje się w ich otoczeniu. Skoro jednak autorka zastosowała ten zabieg mogła chociaż odznaczyć fragmenty, w których jest nagła zmiana narracji. Ogólnie książka nie jest zła, ale powinna przejść małe zmiany, ponieważ styl jest bardzo ciężki.
Akcja książki jest nietypowa, z początku wlecze się niemiłosiernie opisując wydarzenia, które są mało istotne w całej książce. Dopiero z czasem, a nawet można rzec, że z samym końcem opowieść nabiera tempa i zainteresowania czytelnika w przebieg wydarzeń.
Emocje, które mi towarzyszyły w czytaniu to przede wszystkim niechęć,irytacja, smutek, ale również chwilowa radość, której było niewiele.
Jak widać autorka bardzo chciała połączyć kilka trudnych tematów, ale nie wyszło jej to idealnie, ponieważ  najbardziej uwidoczniła fałsz ludzi i premedytacje. Zauważyć da się również wiele innych zachowań, a mianowicie zdradę, zranienie czy też toksyczną relacje, której nikt się nie spodziewał.

Podsumowując książka jak na debiut nie jest zła, lecz autorka powinna jeszcze sporo popracować, dlatego mam nadzieję, że kolejne jej książki będą dużo lepsze. W moim odczuciu była to pokręcona opowieść oparta na dojściu do zwycięstwa na zasadzie "po trupach do celu", bo właśnie taka według mnie jest główna bohaterka, gdyż nie liczy się ani z nikim ani z niczym. A główny bohater to przykład ideału, którego ciężko spotkać.
Moim zdaniem po tą książkę powinni sięgnąć na pewno Ci, którzy uwielbiają obłudę i fałsz, ponieważ ich tutaj nie brakuje. Jedno jest pewne drugi raz po tą książkę raczej nie sięgnę. 


Moja ocena: 5/10

niedziela, 22 marca 2020

Tajemniczy klub, czyli "Konsorcjum. Tom 1"




Autor: A. S. Sivar
Liczba stron: 582
Wydawnictwo: Novae Res


Nadia poznaje Dominica na imprezie w klubie, gdzie dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. Gdy przyjaciółka proponuje jej wspólną pracę, dziewczyna jest zadowolona i się zgadza, ale gdy poznaje swojego nowego szefa, wracają do niej wspomnienia tamtej imprezy, gdyż to właśnie Dominic jest jej przełożonym. Czy Dominic i Nadia będę potrafili razem pracować? Czy może ta dwójka da się wciągnąć w wzajemne pożądanie?

Nadia to dziewczyna, która po skończeniu studiów dostała wymarzoną pracę dzięki przyjaciółce. Jednak poznając swojego szefa wracają do niej wspomnienia z imprezy, o której chciałaby zapomnieć. 
Dominic to arogancki mężczyzna, który twardo dąży do swojego celu. Jako szef budzi respekt u wszystkich osób, ale jako facet przyciąga do siebie wiele kobiet. Jednak Nadia ze względu na wydarzenia ze swojej przeszłości nie daje się uwieść, przez co Dominic zaczyna o nią walczyć, co według wszystkich znajomych było jak na niego niespotykane. 

"Konsorcjum tom 1" to moja pierwsza przygoda z autorką i powiem wam, że sięgając po nią nie zawiodłam się. Co prawda na początku nie byłam,  co do tej książki przekonana, ponieważ dość, że ma ona prawie 600 stron to jeszcze z początku jest bardzo rozwleczona w czasie. Dopiero od połowy zaczęło się coś w końcu dziać.
Według mnie powyższa historia to mieszanina tajemnic, mroku, intryg, a przede wszystkim wzajemnego pożądania. Przede wszystkim czuć między bohaterami tą ognistą chemię oraz wzajemne przyciąganie. Jedynym minusem jak dla mnie są zbyt długie rozdziały, które można było podzielić na kilka krótszych, dzięki czemu czytało by się szybciej tą historię. 

Moja ocena: 9/10



środa, 18 marca 2020

Ulecz mój ból, czyli "Słodka nadzieja"




Autor: Tillie Cole
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Editiored


Ally i Alex zwany również Elpidio poznają się pewnej nocy w sali muzealnej. Żadne z nich nie może sobie wybić z głowy tej drugiej osoby. Czy tych dwoje mają szanse na szczęście, gdy prawda wyjdzie na jaw? 

Ally to kuratorka muzealna, która kocha swoją pracę, ale jest również romantyczką o wielkim sercu. Natomiast Axel to były członek gangu, który po odsiedzeniu wyroku, zgadza się na to by jego rzeźby w końcu zostały wystawione. Oboje poznają się nietypowo, ponieważ w nocy, gdy chłopak chce zobaczyć swoje rzeźby, a dziewczyna akurat jest jeszcze w pracy. 

"Słodka nadzieja" to rewelacyjna opowieść ukazująca ból, strach, cierpienie, a przede wszystkim zakazaną miłość, która przypomina te zapisane w tych starodawnych powieściach. 
W powyższej powieści ukazane jest przede wszystkim przebaczenie, które prowadzi do uleczenia samego siebie, ponieważ ciążąca wina pokazała, że droga do odkupienia jest bardzo długa i ciężka. Historia ta to według mnie jest zderzenie dwóch światów, a raczej dwóch przeciwnych osobowości, ponieważ bohaterowie to swoje życiowe przeciwieństwa, gdyż Ally to dobra dziewczyna o wielkim sercu a Alex to chłopak o mrocznej osobowości z wieloma tajemnicami. 
To po prostu zderzenie dobra ze złem.
Moim zdaniem autorka zafundowała nam emocjonalny ból, ponieważ nie wiemy, co nowego się dowiemy albo jaki sekret z przeszłości odkryjemy. W moim odczuciu najbardziej wyczuwalny jest ból prowadzący do cierpienia spowodowanego popełnionymi grzechami oraz iskra nadziei na przyszłość, której bohaterowie bardzo potrzebują. Z każdą kolejną stroną chce się wiedzieć więcej i więcej, aż w końcu docieramy do ostatniej strony, gdzie zastanawiamy się 'czy to aby na pewno musiało się tak skończyć'. Bardzo dobrym pomysłem jest dodatkowy rozdział, który pokazuje nam choć częściowo to, co się stało dalej z bohaterami. 

Podsumowując jest to fenomenalna opowieść, która porwie każdego czytelnika w swój świat i na pewno większości z was ta historia złamie serce, a z czasem 'może' je poskleja. Dzięki temu wiem, że jeszcze nie raz wrócę do tej powieści, gdyż stała się moją ulubioną. I pewnie wiele z was będzie miało takie samo odczucie jak ja względem tej powieści.

Moja ocena: 10/10

sobota, 29 lutego 2020

Uczucia z przeszłości, czyli "Sentymentalna bzdura"




Autor: Ludka Skrzydlewska
Liczba stron: 574
Wydawnictwo: Editiored



Veronica uciekając od przeszłości, zamieszkała w Londynie, gdzie znalazła przyjaciela - Tony'ego. Jednak jeden telefon sprawia, że musi wrócić do rodzinnego miasta, lecz Tony nie może z nią jechać, więc podstawia jej swojego brata. Czy Veronica zaufa Henry'emu? Czy pomiędzy tą dwójką poza udawaniem może coś się wydarzyć?


Veronica to dziewczyna, która ucieka od wydarzeń przeszłości, które niestety zmieniły ją i to bardzo. Nagły ślub siostry doprowadza do tego, że dziewczyna musi wrócić do rodzinnego miasteczka nawet na kilka dni. Wie, że sama nie da rady tam przetrwać, dlatego postanawia zabrać przyjaciela, który z własnych powodów załatwia jej do towarzystwa własnego brata. 
Henry na prośbę brata udaje narzeczonego Veronici i jedzie z nią na wesele, lecz to nie tylko z tego powodu chłopak wybiera się w tę traumatyczną drogę, ponieważ skrywa w sobie powód o którym nikt inny nie wie.

"Sentymentalna bzdura" to powieść autorki, która swoją twórczość zaczęła na Wattpadzie. Biorąc tą książkę w rękę zastanawiałam się czy autorka przypadkiem nie za bardzo zaszalała, ponieważ napisała historię na ponad 550 stron. Szczerze powiedziawszy nie jestem zwolenniczką książek spod pióra polskich twórców, ale w tym przypadku postanowiłam zaufać opinią innych, dzięki czemu nie żałowałam tej decyzji.

Losy Veronici i Henrego to mieszanina wielu uczuć, ponieważ raz czujemy strach, a następnie szczęście. W moim odczuciu bohaterowie to mieszanka wybuchowa, ponieważ każde z nich na swój sposób jest inne, ale łączą ich traumy, których doznali w przeszłości. Pomimo tego zabierają nas oni w swój świat tajemnic, przygód, humoru, a przede wszystkim uczucia, które budzi się w nich do życia.

Według mnie jest to intrygująca historia, ponieważ pokazuje, że trzeba walczyć ze swoimi demonami, ponieważ one w każdej chwili mogą nas dopaść, a przecież szczęście należy się każdemu z nas nawet w niewielkiej ilości.
Jedynym minusem jak dla mnie są zbyt długie opisy myśli bohaterki, które niestety dość często się powtarzają, przez co w wielu rozdziałach są niepotrzebne. Ale jak na debiut autorki to nie jest źle i mam nadzieję, że każda kolejna powieść będzie lepsza.

Moja ocena: 8/10

Zawarłaś umowę, czyli "Pakt z diabłem. Forge"




Autor: Meghan March
Liczba stron: 235
Wydawnictwo: Editiored


India i Jericho poznają się przy partyjce pokera. Jeden błąd wiele kosztuje, przez co zakład doprowadza do wielu niefortunnych zdarzeń. Czy ta dwójka się dogada? Czy ich wybuchowe charaktery doprowadzą do tragedii? A może uda im się zaznać szczęścia?


Kolejna książka autorki, tym razem przenosi nas ona świata hazardu, gdzie nawet najlepsi gracze będą musieli postawić swoją duszę, a nawet i swoje życie. 
Sięgając po powyższą opowieść poznajemy dwójkę bohaterów, którzy są zdeterminowani w zrealizowaniu swoich celów. India za wszelką cenę chce uratować swoją siostrę, nawet jeśli miałaby przypłacić to własnym życiem. Natomiast Jericho chce zniszczyć swojego wroga, dlatego podejmuje grę z dziewczyną, gdzie będzie musiał poświęcić własną dusze.

Według mnie jest to intrygująca historia pokazująca, że hazard nie musi dotyczyć tylko pieniędzy czy też innych dóbr materialnych, ponieważ dowiadujemy się z książki, że zastawia się nawet swoje życie. 
Powyższa książka jest emocjonalnym rollercoaster'em, ponieważ z każdą kolejną stroną czujemy coraz większy niedosyt, przez co, coraz bardziej chcemy wiedzieć, co się wydarzy dalej.
Postawienie na swojej drodze tej dwójki bohaterów doprowadza do wrzenia, gdyż oboje są wybuchowi. To tak jakby ogień zderzył się z ogniem. Ich sprzeczki powodują, że ta opowieść staje się ciekawsza, a tajemnice zapowiadają, że będą nas intrygować.
W moim odczuciu to nie jest zwykła książka. To książka pełna intryg, fascynacji, a przede wszystkim ostrych wymian zdań, których brakuje w wielu historiach. 
Jak dla mnie jedynym minusem jest zakończenie, ponieważ zostawia nas w szoku, a przede wszystkim w niedosycie, przez co z niecierpliwością będzie się czekać na kolejny tom.

Moim zdaniem "Pakt z diabłem. Forge" przypadnie do gustu wszystkim, którzy uwielbiają świat hazardu, zakładów, a nawet i mafii. I to właśnie tym czytelnikom polecam tą książkę.

Moja ocena: 10/10

wtorek, 11 lutego 2020

PRZEDPREMIEROWO: Trafiłaś do piekła, czyli "Złe miejsce"




Autor: K. N. Haner
Liczba stron: 326
Wydawnictwo: Editiored
Premiera: 12.02.2020


Blaire myślała, że jej życie od urodzenia to ciągły koszmar. Myślała, że pojawienie się Phix'a zmieni jej życie. Niestety była w wielkim błędzie, ponieważ zmieniło się ono na jeszcze gorsze niż do tej pory. Czy w tej sytuacji pojawi się coś dobrego?

Blaire to dziewczyna, która ma wszystko, co tylko chce, dzięki bogactwu ojca. Niestety to tylko pozory, ponieważ ojciec odebrał jej wolność i prawo do podejmowania własnych decyzji. Przez taką sytuacje dziewczyna traci wiarę w to, że będzie w końcu szczęśliwa, gdyż uważa, że jedynie do czego się nadaje to bycie posłuszną rozkazom ojca. Jednak wypadek daje jej nadzieje, że jej życie się zmieni, lecz niestety są one złudne, ponieważ trafia do jeszcze gorszego piekła niż ten, w którym żyła do tej pory. 
Phix to tajemniczy mężczyzna w masce, który ratuje Blaire, ale nie dlatego, że jest jej szkoda, a dlatego, że potrzebuje nowej zdobyczy do swojej kolekcji. Skrywana twarz za maską daje mu wiele możliwości, ponieważ może udobruchać każdego, ale też zranić, a nawet zniewolić.

Powiem wam, że ciężko było mi się było zabrać za tą książkę, ponieważ myślałam, że znajdę w niej same tragedie. Jednak wielkie było moje zaskoczenie, gdyż takich sytuacji było mało. 
Powyższa książka to opowieść ukazująca jak brutalnie może być traktowana córka przez ojca, czy też partnerka przez partnera. Widać, że autorka chciała nas zaskoczyć kolejnym nowym tematem i jej się to udało, ponieważ na naszym rynku wydawniczym jest mało takich książek. Dodatkowo pisarka zadbała o to, żebyśmy mieli emocjonalny rollercoaster, gdyż od początku do końca czuć karuzele uczuć. Można rzec, że jest to mieszanka, ponieważ najpierw czujemy chwilowy spokój, by za chwilę poczuć złość, agresje, a nawet władczość. Z czasem dostajemy wątek trójkąta emocjonalnego, którego dostarcza nam trzeci bohater - David, który jest ze złego świata, choć czasami można w nim dostrzec przejawy dobrej osoby, gdyż chce pomóc naszej bohaterce.
Według mnie jest to mroczna, pełna tajemnic opowieść z mafijnego świata, który z każdą kolejną przeczytaną stroną jest coraz bardziej ciekawszy. Najbardziej ciekawe jest zakończenie, ponieważ zostawia nas w niedosycie, a przede wszystkim z wiedzą, że z czasem dowiemy się jak zakończą się losy naszych bohaterów. Jedno jest pewne, ta książka pochłonie was bez reszty w jeden wieczór.

Moja ocena: 10/10  

niedziela, 9 lutego 2020

Co wybierzesz, czyli "Wszystko albo nic"



Autor: M. S. More
Liczba stron: 312
Wydawnictwo: Editiored


Natalie i Blaise poznają się nietypowo, a mianowicie w kuchni przyjaciół, gdzie dziewczyna wylewa na niego ciasto gofrowe, a następnie ucieka. Czy ta dwójka po takim początku może się przyjaźnić? Czy może zaryzykują i posuną się o krok dalej?

Natalie to dziewczyna, która można powiedzieć, że ma wszystko. Ma najlepszą przyjaciółkę oraz znajomych, z którymi czuje się świetnie. Jednak nie może tego powiedzieć o swojej rodzinie, ponieważ odkąd jej ojciec się ożenił to macocha nie daje jej spokoju, gdyż chce się jej pozbyć z domu. Można rzec, że bohaterka trafiła do swojej wersji 'Kopciuszka'.
Blaise to chłopak, który nie ma łatwo. Jego życie to ciągła walka o wszystko, ponieważ jego reputacja zależy od tego, co wydarzyło się w przeszłości, która niestety nie jest idealna. 
Choć tych dwoje wiele różni to widać przyciąganie, któremu czasami nie potrafią się oprzeć, ale walczą z nim, bo wiedzą, że nie byłoby to właściwe, szczególnie wtedy, gdy światło ujrzą tajemnice z przeszłości, o których żadne z nich nie miało pojęcia. 
Wydarzenia, które poznajemy czytając powyższą powieść pokazują nam, że nawet idealne życie może w jednej chwili się rozpada. Widać to najbardziej w losach bohaterki, ponieważ traci ona najwięcej. Ojciec, którego uważała za idealnego człowieka, z czasem staje się dla niej okropny, ponieważ przez intrygi macochy, mężczyzna traci zaufanie do swojej córki, która przez to bardzo cierpi, a szczególnie wtedy,gdy wyrzuca ją z domu. Przez tą sytuacje dziewczyna traci nadzieje na to, że zazna szczęście, a przede wszystkim rozpada się jej psychika, gdyż czuje się odrzucona przez najważniejszą osobę w jej życiu. Dlatego też wiemy, dlaczego dziewczyna podejmuje taką a nie inną decyzję względem chłopaka, którego kocha, ponieważ czuje, że nie będzie mogła mu dać szczęście, którego On potrzebuje w swoim życiu. Bohaterka robi też to, dlatego, że nie znając swojej przeszłości nie może ruszyć na przód. Chłopak jednak się nie poddaje i walczy, bo wie, że bez niej znów będzie zagubionym chłopakiem z przeszłości.

Według mnie jest to piękna historia o miłości, która rodzi się powoli, a przede wszystkim stąpa po cienkiej linie uczuć, po której stąpają nasi bohaterowie, gdyż jest to spowodowane brakiem rodzicielskiej miłości. Z każdą przeczytaną stroną czujemy, że nie będzie to opowieść ani ze szczęśliwym ani ze smutnym zakończeniem, ponieważ emocjonalny rollercoaster pozostawia w nas tytułowe 'nic'.
Jedynym minusem jest to, że okładka pokazuje nam, że będzie to gorący, wręcz erotyczny romans, którego niestety tutaj nie dostajemy, przez co czytelnik może czuć się zawiedziony, ale jak dla mnie było to fajne posunięcie.
Podsumowując książkę czyta się szybko, przez co chce się więcej, dlatego miejmy nadzieje, że autorka ma w planach kontynuacje losów Natalie i Blaise'a.

Moja ocena: 9/10



Trudny z Ciebie chłopak, czyli "Słodki Romeo"



Autor: Tillie Cole
Liczba stron: 397
Wydawnictwo: Editiored


Ponownie trafiamy do świata Molly i Romeo, ale tym razem jest opowiedziany z męskiej perspektywy. Czy według chłopaka mają oni szanse na szczęście? Czy złamane dusze mogą się połączyć w całość?

Jak dobrze pamiętamy z pierwszego tomu Molly to dziewczyna, która uciekając od przeszłości wyjeżdża na studia do Alabamy,gdzie poznaje Rome'a, który nie dba o nic ani o nikogo, ponieważ nie ma łatwego życia. Jednak poznając Molly zaczyna podejmować decyzje, których nigdy wcześniej by nie podjął. Wie, że podejmując takie ryzyko może w końcu zaznać choć na na chwilę odrobiny szczęścia.
Dwójka zakochanych bohaterów wie, że to nie będzie szczęśliwa relacja, gdyż czują, że czeka ich podobny los jak słynną tragiczną parę z powieści "Romeo i Julia".  Widać jednak od samego początku to wzajemne przyciąganie, które jest zarówno urocze, jak i burzliwe. Ale jak to mówią "Kto nie zaryzykuje, ten nie wie, co może stracić".

"Słodki Romeo" to opowieść przedstawiona przez Romeo, która wprowadza nas na całkiem inne spojrzenie. Dzięki tej książce poznajemy jak trudna i ciężka może być miłość, a przede wszystkim jak wiele dla niej trzeba poświęcić. Tak właśnie jest w przypadku głównego bohatera, ponieważ wybierając dziewczynę wie, że straci swoje bogate życie, które nie jest idealne, a wręcz można powiedzieć, że jest tragiczne.
Czytając powyższą książkę odczuwa się niestety rutynę, którą poznało już się wcześniej z poprzedniego tomu. Można się do tego przyczepić, jednak autorka musiała w ten sposób przedstawić nam to, co czuł bohater w tych samych sytuacjach, co bohaterka. 
Jak dla mnie jest to fajne uzupełnienie historii, a przede wszystkim tego, czego nam brakowało w pierwszym tomie. Najbardziej przydatne są tu emocje oraz myśli chłopaka jakie odczuwał np. w danym momencie lub emocje jakie czuł do innych osób. 
Czytając tą powieść czułam jak emocje targają chłopakiem, choć wygląda na takiego, co nic na niego nie wpływa. 

Według mnie to ciekawa opowieść, która uzupełnia brakujące elementy układanki z poprzedniego tomu. Od początku do końca przeżywałam razem z bohaterem jego smutki, żal, złość, a nawet radość, której przez większość czasu mi u niego brakowało. Myślałam, że Rome to zimny drań, lecz z czasem pokazał, że nawet on ma uczucia, a przede wszystkim serce, które potrafi kochać. Miłym zaskoczeniem jest końcówka, ponieważ nie poznaliśmy jej w poprzednim tomie, co daje nam możliwość uzyskania nowych wydarzeń. To właśnie dzięki tej końcówce wiem, że autorka potrafi zaskoczyć czytelnika i pewnie zrobi to jeszcze nie raz.
Moim zdaniem powinniście sięgnąć po tą historię, jeśli chcecie poznać jak opowiada ją mężczyzna, ponieważ takich książek na naszym rynku jest mało.


Moja ocena: 9/10

poniedziałek, 13 stycznia 2020

Mój dom jest tam, gdzie Ty, czyli "Słodki dom"





Autor: Tillie Cole
Liczba stron: 349
Wydawnictwo: Editiored 


Molly to dziewczyna, która nie miała łatwego dzieciństwa przez, co wyjeżdżając na studia do Alabamy ucieka od przeszłości. Rome to chłopak, który nie dba o nic ani o nikogo, szczególnie, że za sprawą władczych rodziców nie ma w życiu łatwo. Czy ta dwójka będzie potrafiła ze sobą przebywać? Czy dwie zranione dusze zostaną połączone? 

Molly i Rome to dwójka zakochanych, którzy nie mają szczęścia jak bohaterowie z tragicznej historii Williama Shakespeare'a. Choć oboje czują od samego początku wzajemne przyciąganie to nie potrafią się odważyć, ponieważ przeszłość ciągle daje im o sobie znak. 
"Słodki dom" to nie jest słodka historia miłosna, a wręcz tragiczna i smutna przez, co czytelnik może czuć żal do losu za to, co spotkało bohaterów. Na szczęście pojawiają się też miłe momenty, które rozjaśniają tą opowieść. 
Według mnie autorka zaskoczyła czytelników pozytywnie, ponieważ widać, że nie jest to kolejny typowy romans, których jest dużo na naszym rynku. Przede wszystkim jest to książka, którą czyta się szybko, ponieważ z każdą kolejną stroną chce się wiedzieć więcej oraz przekonać się jak zakończy się sytuacja. Moim zdaniem jest to idealne pokazanie tego, że zarówno miłość, jak i życie nie musi być łatwe i przyjemne. 

Moja ocena: 10/10