poniedziałek, 13 stycznia 2020

Mój dom jest tam, gdzie Ty, czyli "Słodki dom"





Autor: Tillie Cole
Liczba stron: 349
Wydawnictwo: Editiored 


Molly to dziewczyna, która nie miała łatwego dzieciństwa przez, co wyjeżdżając na studia do Alabamy ucieka od przeszłości. Rome to chłopak, który nie dba o nic ani o nikogo, szczególnie, że za sprawą władczych rodziców nie ma w życiu łatwo. Czy ta dwójka będzie potrafiła ze sobą przebywać? Czy dwie zranione dusze zostaną połączone? 

Molly i Rome to dwójka zakochanych, którzy nie mają szczęścia jak bohaterowie z tragicznej historii Williama Shakespeare'a. Choć oboje czują od samego początku wzajemne przyciąganie to nie potrafią się odważyć, ponieważ przeszłość ciągle daje im o sobie znak. 
"Słodki dom" to nie jest słodka historia miłosna, a wręcz tragiczna i smutna przez, co czytelnik może czuć żal do losu za to, co spotkało bohaterów. Na szczęście pojawiają się też miłe momenty, które rozjaśniają tą opowieść. 
Według mnie autorka zaskoczyła czytelników pozytywnie, ponieważ widać, że nie jest to kolejny typowy romans, których jest dużo na naszym rynku. Przede wszystkim jest to książka, którą czyta się szybko, ponieważ z każdą kolejną stroną chce się wiedzieć więcej oraz przekonać się jak zakończy się sytuacja. Moim zdaniem jest to idealne pokazanie tego, że zarówno miłość, jak i życie nie musi być łatwe i przyjemne. 

Moja ocena: 10/10


Kłamstwo ma krótkie nogi, czyli "Ściema"





Autor: K. Bromberg
Liczba stron: 319
Wydawnictwo: Editiored


Zane i Harlow poznają się nietypowo, gdyż chłopak myli ją ze swoją dogwalkerką, przez co dziewczyna spóźnia się na rozmowę o pracę. Powstała kłótnia doprowadza ich do kolejnego spotkania, które kończy się tym, iż oboje będą z sobą współpracować. Czy z tego rozwiązania wyniknie coś dobrego? Czy tą dwójkę połączy coś więcej niż praca? 

Kłamstwa, intrygi, manipulacje to ciągła droga, którą postępuje Zane. Jednak pewnego wieczoru Harlow odgrywa się na nim, przez co dochodzi do tego iż będą wspólnie współpracować. Żadne z bohaterów nie spodziewa się, że te kilka tygodni zmieni ich nastawienie do siebie, a nawet do otoczenia. 

Moim zdaniem książka ta to ciekawa historia, która pokazuje, że na każdym kroku trzeba być ostrożnym, ponieważ nigdy nie wiadomo, co może się za chwilę wydarzyć. Opowieść ta jest głównie nasączona złością i nienawiścią, ale z czasem można poczuć zarówno radość, jak i smutek. 
Według mnie jest to przyjemna lektura na wieczór. 

Moja ocena: 9/10


Miłość w sieci jest możliwa, czyli "Miłość online"




Autor: Penelope Ward
Liczba stron: 307
Wydawnictwo: Editiored


Ryder i Eden poznają się dość nietypowo, a mianowicie przez internet. Kilka rozmów coraz bardziej ich przyciągało, ale postawiona granica nie pozwala im tego przenieść w świat realny. Czy pomimo tego będą w stanie żyć dalej? Czy w końcu któreś z nich złamie obietnicę? 

Pewnego wieczoru Ryder na stronie z sekskamerkami odkrywa profil Eden, która go od samego początku intryguje, gdyż w jego odczuciu nie pasuje ona do tej strony. W ten oto sposób zaczynają codziennie ze sobą rozmawiać oraz poznawać, ale żadne nie chce złamać postawionej granicy, lecz jedno wydarzenie zmienia wszystko. 

Według mnie jest to piękna historia pokazująca, że miłość można poznać nawet przez internet, a przede wszystkim, że potrafi znieść wiele. Opowieść ta zapewnia nam emocjonalną karuzelę, która cały czas nas zaskakuje, gdyż nie możemy przewidzieć, co wydarzy się za chwile. Powyższa książka to przede wszystkim trzymającą w napięciu historia, gdyż wciąga czytelnika aż do ostatniej strony. 

Moja ocena: 9/10