środa, 30 października 2019

Życie może być snem, czyli "Rysunkowy chłopak"




Autor: K. N. Haner
Liczba stron: 341
Wydawnictwo: Editiored


Diana coraz bardziej popada w depresję, przez co nie potrafi się cieszyć. Przez wypadek na uczelni poznaje Ryana, który chce zmienić jej nastawienie do świata. Czy mu się to uda? Czy los nie zakpi z nich? 

"Rysunkowy chłopak" to nie jest zwykły romans. To książka pokazująca jak ciężko jest sobie poradzić ze śmiercią bliskiej nam osoby. Jest to bardzo bolesny problem, który dość, że jest przykry to pozostawia w nas ból do końca życia. 
Jednak nasz bohaterka się nie poddaje, gdyż po poznaniu Ryana zmienia swoje nastawienie do świata. Dzięki chłopakowi zaczyna cieszyć się z każdej małej chwili. Lecz jak to mówią, życie bywa przewrotne, więc i im płata figle poprzez splataniu i rozplataniu ich dróg. 

Moim zdaniem jest to piękna historia ukazująca jak bardzo bolesna jest strata bliskiej osoby. Książka wywołuje przede wszystkim smutek i łzy, a nawet chęć pomocy bohaterce. Można rzec, że z każdą kolejną stroną zostawiamy smutne chwile za sobą. Jednak najbardziej zaskakujące okazuje się zakończenie, które nie tylko wmurowuje, ale i wprawia w niedowierzanie, że autorka tak postąpiła. 
Powyższą książkę czyta się łatwo i szybko, gdyż chce się wiedzieć, co wydarzyło się dalej. Moim jedynym minusem jest brak rozdziałów i nagłe przechodzenie z jednego miejsca w drugie przez, co czasami nie wiadomo czy akcja dzieje się tego samego dnia czy też następnego. Pomimo tego książkę wam gorąco polecam.

Moja ocena: 9/10

Autorski kalendarz, czyli "Love book"




Autor: K. N. Haner

Wydawnictwo: Editiored

"Love book" to kalendarz na 2020 rok zaprojektowany przez autorkę romansów. 
Według mnie jest to kalendarz dla blogerów czy też czytelników, ponieważ znajdziemy w nim specjalne strony dotyczące osobistych zapisek na temat książek, które np. lubimy czy też te na które czekamy. Bardzo ciekawym pomysłem jest przydzielenie bohatera z jednej książki autorki i zamieszczenia z danej historii cytatu, dzięki czemu możemy przypomnieć sobie losy z przeczytanych już pozycji książkowych Pani Haner. 
Moim zdaniem ten kalendarz to doskonały pomysł na prezent dla tzw. moli książkowych. Dlatego też wiem, że nie rozstane się z nim w przyszłym roku podczas moich czytelniczych podróży. 

Moja ocena: 10/10

niedziela, 13 października 2019

Niech twój dotyk będzie tym ostatnim, czyli "Dotknij mnie"




Autor: Abbi Glines 
Liczba stron: 363
Wydawnictwo: Pascal 

Preston to chłopak z problemami, dla których podejmuje niewłaściwą pracę. Amanda to siostra jego najlepszego przyjaciela. Czy między nimi coś zaiskrzy? Czy przeszłość ich zniszczy?

Zakazana miłość najlepiej smakuje. I tak jest w przypadku naszych bohaterów, ponieważ to, co ich łączy jest zakazane i niewłaściwe. Jednak oni się tym nie przejmują i walczą o swoje.
Historia Prestona i Amandy wciąga czytelników w swój świat od pierwszej aż do ostatniej strony. Ich opowieść przeprowadza nas przez plątanine uczuć. Jednak głównie odczuwane jest tutaj pożądanie i euforia. Czuje się również szczęście, a także ból i cierpienie. Wszystkie te uczucia pokazują, że nawet w zakazanych relacjach one często występują. 
Moim zdaniem jest to piękna książka, pokazująca jak wiele można znieść. Ukazuje czytelnikowi o co warto walczyć. 
Książkę gorąco polecam wszystkim, którzy uwielbiają zanurzyć się w romansie.

Moja ocena: 10/10

niedziela, 6 października 2019

Ugaś mój pożar, czyli "Płonąca namiętność"





Autor: K. Bromberg

Liczba stron: 348
Wydawnictwo: Editiored


Grady kolejny z braci Malone jest strażakiem, który skrywa tajemnicę, po której nosi blizy nie tylko na plecach, ale również na duszy. Dylan jest tekściarką, której Grady pomaga się ukryć przed byłym, który ją zranił. Czy będą potrafili sobie zaufać i wyznać tajemnice przeszłości? Czy za ryzykują i podążą z prądem pożądania? 

Dylan pod wpływem emocji i wydarzeń ostatnich dni ucieka i znajduje schronienie u kolegi brata - Grady'a. Jednak w tym odległym miejscu musi współpracować ze swoim byłym, gdyż tego wymaga kontrakt. Dziewczynie nie jest łatwo pisać, gdyż wspomnienia ją nawiedzają i nie wie co ma dalej zrobić, ale to dopiero przyjazd byłego popycha Dylan na właściwą ścieżkę. 

Powiem wam, że po przeczytaniu tej historii nie mogłam się pozbierać i napisać wam paru słów, gdyż wstrząsnęła mną ona na tyle, że potrzebowałam chwili na przemyślenia. Mamy tutaj dwójkę bohaterów, którzy walczą ze swoją przeszłością, która zarówno dla jednego i drugiego nie jest łatwa, a do tego przeraża ich przyszłość. Dzięki temu czujemy się jak na karuzeli, gdyż najpierw odczuwamy strach, a zaraz następuje chwila radości. Czyli można rzec, że bohaterowie fundują nam emocjonalny rolercoster. 
Czytając powyższą opowieść z jednej strony chce się więcej i więcej dowiedzieć co dalej, lecz z drugiej - nie chce się kończyć tej historii. 

Według mnie jest to idealna książka na jesienne wieczory, gdyż wciąga do ostatniej strony. 

Moja ocena: 10/10

Ulecz mnie z przeszłości, czyli "Nieczyste więzy"





Autor: K. N. Haner
Liczba stron: 335
Wydawnictwo: Między słowami


Claire trafia do San Francisco na staż oraz poznaje doktora Douglasa. Jedno do drugiego przyciąga nić fascynacji, ale czy jest ona dobra? Czy ryzyko wyjdzie im na dobre? 

On jest jej terapeuta, który jako pierwszy dociera do bariery i ją łamie. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że to dopiero początek lawiny wydarzeń, które nie będą dobre. Dość, że Clarie nie miała łatwego życia i przeszłość się za nią ciągnie to teraz tym bardziej pogrąża się w ciemnościach, choć powinna z tej drogi już dawno zejść. Ale lekarz jej w tym nie pomaga. 

Według mnie jest to ciężka historia, która wywołuje sprzeczne emocje. Z jednej strony jest okrutna wręcz odstraszająca, natomiast z drugiej zdarzają się przebłyski pięknych i szczęśliwych chwil. Jednak w moim odczuciu ta książka nie powinna trafić w ręce osób niepełnoletnich, ponieważ pełno w niej rzeczy, których nie powinni znać. 
Moim zdaniem autorka chciała pokazać, że potrafi pisać nie tylko romanse, ale również mocne erotyki. Mogę rzec jedno, że na pewno jej to wyszło, lecz to nie jest książka dla osoby o słabej psychice. Dlatego też nie potrafię jej ocenić pozytywnie, gdyż zupełnie wytrąciła mnie z równowagi. 

Moja ocena: 6/10