sobota, 23 lutego 2019

Los ponownie nas splata, czyli "Sponsor tom 2"



Autor: K. N. Haner
Liczba stron: 404
Wydawnictwo: Editiored

Kalina po wypadku straciła chęć do życia. Jednak za wszelką cenę postanawia zawalczyć, szczególnie, gdy na jej drodze ponownie pojawia się Nathan. Czy ta dwójka ma szanse na szczęście? Czy los da im w końcu spokój?

Kolejna część losów Kaliny i Nathana, w których kolejny raz los z nich zadrwił. Ona po wypadku musi przejść ciężką rehabilitacje i opiekować się siostrą, która nie ułatwia jej tego zadania. W tym samym czasie on musi ponieść kare za to, co zrobił oraz powalczyć z demonami przeszłości, które ponownie go opętały. Gdy oboje myślą, że nic ich już dobrego nie czeka , wtedy los znów z nich drwi i ponownie splata ich drogi, które nie są proste, a bardzo kręte i wyboiste. A do tego niektórzy ludzie nie są im przychyli.
Powiem wam, że ciężko było mi pozbierać myśli po przeczytaniu tej książki, dlatego też swoją opinią dzielę się po pewnym czasie, ponieważ opowieść ta wywołuje wiele skrajnych emocji, które poruszają czytelnikiem dogłębnie. Historia tej dwójki od początku do końca nie jest idealna i potrafi zaskakiwać na każdym kroku. Jednak z każdą przeczytaną kartką zauważa się zmianę, która zaszła w bohaterach, ale najbardziej widoczna jest w Kalinie, która w tak niewielkim czasie bardzo dojrzała fizycznie, ale nie psychicznie, ponieważ ciągle wraca do tych nieszczęśliwych wydarzeń. Natomiast Nathan zmienia się dopiero wtedy, gdy z Kaliną dają sobie kolejną szanse i wyznają szczerze, co ich tak naprawdę boli.
Według mnie akcja tej części toczy się bardzo szybko, przez co czytelnik nie może oderwać się od książki. Głównymi emocjami, które się tutaj odczuwa są złość, smutek i żal, ale także miłość i szczęście. Moim zdaniem ta opowieść w końcu odnalazła swój właściwy tor, który trwa do ostatniej strony. Autorce nareszcie udało się odnaleźć dla nich prawdziwe szczęście i idealne miejsce.
Jak dla mnie ta część jest zdecydowanie dużo lepsza niż poprzedni tom, dlatego też mogę ją polecić z czystym sumieniem.


Moja ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz