niedziela, 31 marca 2019

Grecki romans, czyli "Ilias"



Autor: Małgorzata Falkowska 
Liczba stron: 335 
Wydawnictwo: Editiored 


Gabi po zerwaniu wyrusza do pracy na wyspę Kos, gdzie poznaje Iliasa. Dziewczyna nie chce mieć z nim nic wspólnego, gdyż bardzo przypomina jej byłego chłopaka, lecz Ilias się nie poddaje. Czy uda mu się złamać ochronną barierę dziewczyny? Czy dadzą się ponieść emocją i zaryzykują? 

Jest to moja pierwsza styczność z twórczością autorki i przyznam szczerze, że się nie zawiodłam i chce więcej. Za pomocą tej powieści przenosimy się z naszego rodzinnego kontynentu na gorącą, grecką wyspę Kos, gdzie dajemy się porwać w wir emocji i uniesień. Choć bohaterka jest zamknięta w sobie przed zaliczeniem kolejnego podboju miłosnego to jednak wyróżnia się na tle innych za pomocą swojego ciętego języka oraz burzy rudych wręcz płomiennych włosów. Można rzec, że to za pomocą tych dwóch czynników przyciąga do siebie facetów, choć według naszego bohatera to właśnie oczy odegrały na nim największe wrażenie.
Od początku do końca między tą dwójką czuć chemię, która z dnia na dzień staje się coraz bardziej silniejsza. 

Moim zdaniem bohaterowie to połączenie ognia i wulkanu, ponieważ gdy przebywają z sobą to czuć iskry, które przechodzą na czytelnika. Od pierwszej strony aż do ostatniej odczuwamy na sobie każdą emocje, którą w danej chwili pogrążeni są bohaterowie. Z jednej strony czujemy smutek i żal, by nagle przenieść się do świata radości i zadowolenia. Choć narracja, co rozdział jest pokazana z innej perspektywy to jest ona dobrze pokazana, gdyż perfekcyjnie przechodzi z jednego wydarzenia w drugie, co w większości książek jest niespotykane, ponieważ wielu autorów pokazuje w dwóch rozdziałach jedno wydarzenie najpierw z jednej a potem z drugiej perspektywy. Niestety takie postępowanie autorów bardzo mnie irytuje, a tutaj miałam miłe zaskoczenie, dlatego też wiem, że jeszcze nie raz sięgnę po jakąś książkę autorki.

Jedynym minusem, który odnalazłam było drastyczne zakończenie, z którym do tej pory nie mogę się pogodzić i z niecierpliwością czekam na kolejną część, gdyż mam duży niedosyt oraz wiele pytań na temat losu bohaterów, na które odpowiedź pewnie znajdę w kolejnej książce. Jednak pomimo takiego zakończenia to gorąco polecam wam tą opowieść, gdyż dzięki niej możecie poczuć się jak bohaterowie oraz przeżyć swoją czytelniczą przygodę na jednej z greckich wysp.

Moja ocena: 10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz