Autor:
K. N. Haner
Liczba
stron: 404
Wydawnictwo:
Editiored
Kalina
po wypadku straciła chęć do życia. Jednak za wszelką cenę postanawia zawalczyć,
szczególnie, gdy na jej drodze ponownie pojawia się Nathan. Czy ta dwójka ma
szanse na szczęście? Czy los da im w końcu spokój?
Kolejna
część losów Kaliny i Nathana, w których kolejny raz los z nich zadrwił. Ona po
wypadku musi przejść ciężką rehabilitacje i opiekować się siostrą, która nie
ułatwia jej tego zadania. W tym samym czasie on musi ponieść kare za to, co
zrobił oraz powalczyć z demonami przeszłości, które ponownie go opętały. Gdy
oboje myślą, że nic ich już dobrego nie czeka , wtedy los znów z nich drwi i
ponownie splata ich drogi, które nie są proste, a bardzo kręte i wyboiste. A do
tego niektórzy ludzie nie są im przychyli.
Powiem
wam, że ciężko było mi pozbierać myśli po przeczytaniu tej książki, dlatego też
swoją opinią dzielę się po pewnym czasie, ponieważ opowieść ta wywołuje wiele
skrajnych emocji, które poruszają czytelnikiem dogłębnie. Historia tej dwójki
od początku do końca nie jest idealna i potrafi zaskakiwać na każdym kroku.
Jednak z każdą przeczytaną kartką zauważa się zmianę, która zaszła w bohaterach,
ale najbardziej widoczna jest w Kalinie, która w tak niewielkim czasie bardzo
dojrzała fizycznie, ale nie psychicznie, ponieważ ciągle wraca do tych
nieszczęśliwych wydarzeń. Natomiast Nathan zmienia się dopiero wtedy, gdy z Kaliną
dają sobie kolejną szanse i wyznają szczerze, co ich tak naprawdę boli.
Według
mnie akcja tej części toczy się bardzo szybko, przez co czytelnik nie może
oderwać się od książki. Głównymi emocjami, które się tutaj odczuwa są złość,
smutek i żal, ale także miłość i szczęście. Moim zdaniem ta opowieść w końcu
odnalazła swój właściwy tor, który trwa do ostatniej strony. Autorce nareszcie
udało się odnaleźć dla nich prawdziwe szczęście i idealne miejsce.
Jak
dla mnie ta część jest zdecydowanie dużo lepsza niż poprzedni tom, dlatego też mogę
ją polecić z czystym sumieniem.
Moja
ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz