niedziela, 1 lipca 2018

Miłość może być muzą, czyli "Bogini niewiarygodne"...




Autor: Tarryn Fisher
Liczba stron: 346
Wydawnictwo: SQN

Yara i David to ludzie, którzy od pierwszego spojrzenia wiedzą, że to nie jest przypadek. On to muzyk bez inspiracji, a ona to barmanka będąca muzą. Czy ten układ im wystarczy? Czy życie spłata im figla i zmieni ich nastawienie?

Kto by powiedział, że w człowieku można odnaleźć swoją muzę. Autorka porwała się z ciężkim tematem, ale wyszło jej to na plus. Potrafiła ukazać, że zwykła dziewczyna może się stać inspiracją dla muzyka. Do tego doprowadził bar, który zapoczątkował ich dalszą znajomość. 
Jak dla mnie to bohaterowie są mieszanką wybuchową, która wzajemnie się uzupełnia. Gdyby ich rozdzielono to i tak po jakimś czasie drogi by się znów splotły.
Podsumowując książka, a raczej zawarta w niej historia jest ciekawa, lecz za szybko ujawniała się cała jej tajemniczość i intryga, która powinna trzymać w napięciu do końca. Dodatkowym minusem było niezdecydowanie bohaterki, gdyż za długo w niektórych kwestiach się zastanawiała. Pomimo tych minusów to książka ta jest godna polecenia.

Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz