Autor: Emery Lord
Liczba stron: 319
Kto powiedział, że lato ma być nudne? Chyba nikt z nas,bo każdy przecież przeżywa lato na swój własny sposób, bo przecież żaden człowiek nie jest taki sam. Bo jeśli ludzie by byli tacy sami to życie na całym świecie było by strasznie nudne.
W niniejszej książce poznajemy historię Vivi i Johnan'a ,czyli dwójki nastolatków, którzy przeżywają swoje tragedie. Jednak w tym wielkim cierpieniu odnajdują siebie i wzajemną miłość, która jak na nich jest silna. Największym szokiem jest zakończenie tej przygody, ponieważ daje nam dużo do myślenia. Pewnie każdy zrozumie je na swój sposób, jednak dla mnie jest załamujące, bo pragnęłam innego końca tej historii.
Oprócz tego minusem dla mnie w tej opowieści są bardzo wyraźne błędy językowe, które czasami wytrącają z równowagi. Dlatego też nie mogę polecić ani odradzić jej kupna,bo jest to książka z tych, których wybór pozostaje w rękach czytelnika.
Moja ocena: 6,5/10
(Od dziś będę książki też oceniać punktowo i liczę na wasze punkty względem danej książki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz